Make your wish come true!


Nic nie dzieje się bez przyczyny…

Od zawsze miałam wysokie ambicje, ale brak wiary w siebie przeszkadzał mi w ich realizacji.
Perfekcjonizm bywa czasem bardzo uciążliwy. Jednak zawsze w momencie jakiegoś małego osobistego sukcesu - zastrzyk pewności siebie dodawał mi sił do działania.

Długie namowy ze strony znajomych do założenia bloga nabrały znaczenia dopiero w momencie ogłoszenia wyników i wygranej w konkursie na stylizację. W takich momentach przecieram oczy ze zdumienia i biorę się do pracy!

Tym razem kolejne kreatywne starcie dodało pozytywnej energii. Instagramowy konkurs na kreatywną choinkę u Łukasza Jakóbiaka z 20m2 - impuls i moja spontaniczna reakcja. I nie chodzi tu wcale o nagrody… Telefon był świetnym prezentem pod choinkę, ale najbardziej podbudowała mnie myśl o tym, że czasami najprostsze rozwiązania mogą być zauważone. Czasem mniej, znaczy więcej. Na nic się zdały okrzyki hejterów. Kreatywność to pomysł, sposób myślenia, przekaz.





Szczęściu trzeba pomagać

Od kiedy zaczęła się moja przygoda z pozowaniem i nieśmiałe przymiarki do świata mody, coś zawsze pchało mnie dalej… Nigdy nie wchodziłam bez pukania, w sumie to nawet nie pukałam do drzwi żadnego fotografa. Obserwowałam z ukrycia z myślą, że o współpracy mogę sobie jedynie pomarzyć. Jednak jakimś cudem nasze drogi zwykły się krzyżować, a myśli przeradzać we wspólne projekty. Dużo w tym wszystkim przypadku, a może i szczęścia. Wiele zdolnych osób na mojej drodze, wiele wzlotów i upadków twórczych.

Gwiazdkowy ‘prezent’ wraz z przekazem płynącym z programów Łukasza mocno zagnieździł się w mojej głowie. Człowiek, który zaraża pozytywnym myśleniem i jest motywacją w czystej postaci, docenił moją pracę mimo, że wcale nie krzyczałam a pokazałam co czuję w prostej formie.
A co gdybym tak częściej mówiła co myślę, o czym marzę? Nauczyła się pukać do drzwi i okien! Pytać! Działać! Żyć!



Planując wyjazd urodzinowy do Paryża pomyślałam, że szanse są niewielkie, ale może w końcu odważę się i po prostu zapytam! Czary mary, nie do wiary! Udało się! :) Poznałam fotograficzny duet moich marzeń. Zrealizowaliśmy pierwszą wspólną sesję, ale co najważniejsze okazało się, że to cudowni i pełni ciepła ludzie. Niesamowita pasja i spokój działania. Prawdziwa miłość do fotografii i zdrowy dystans do trudnego świata fashion. 
Kasia i Remi, cudownie, że odważyłam się do Was napisać!




Droga jest celem

Najpiękniejsze w tym wszystkim są podróże. Nie tylko te zagraniczne, ale te pozwalające przekraczać granice własnej wyobraźni. Nowe cele i coraz większe wyzwania. Rozwój i satysfakcja to najlepsze co można osiągnąć!




Dlatego koniec pisania, czas wracać do działania! :)


Ten post został dodany sobota, 7 marca 2015 i został oznaczony tagiem , , , . Możesz śledzić odpowiedzi poprzez kanał RSS 2.0 . Możesz zostawić odpowiedź .

5 Odpowiedzi na “ Make your wish come true! ”

  1. choinka niesamowita! Liczy się pomysł, dokładnie - myślę, że wygrana się należała :)
    Uwielbiam podróże, szkoda tylko, że mam na nie tak mało czasu i pieniędzy... Ale tak jak piszesz, droga jest celem i mam nadzieje, że kiedyś poprowadzi mnie ona, tam gdzie chce i gdzie bede mogla sie realizowac :)

    www.xavilove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki! :) Powodzenia w podróży do celu! :)

      Usuń
  2. Piękne zdjęcia, super wyjazd :)
    Pozdrawiam serdecznie, czy mogłabyś kliknąć w romwe w TYM poście? :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądasz prze pięknie!:)

    http://bartekrochniak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń