Właśnie wróciłam z wesela! Osobiście nie przepadam za tego typu uroczystościami, ale ze względu na piękne wnętrza i cudowny wystrój sali wrzucam szybką fotorelację z insta ;)
Czyli wesele w proszku! ;)
A i jeszcze o stylizacji! ;) Wybrałam dla siebie bardzo prostą sukienkę GRÂCE od La Roue. Urzekł mnie jej błękitny odcień, klasyczny fason i praktyczne wpuszczane kieszenie (zawsze na tego typu imprezy zabieram ze sobą kopertówkę, ale ciężko cały czas ją mieć przy sobie! ;)) Do kompletu dobrałam chabrowe sandałki z Atmosphere i żakiet od Evy Grygo :) Całość dopełniłam kopertówką w pepitkę Antbags by Ania oraz naszyjnikiem ALE.
Wow! Ale gustowna sukienka!
OdpowiedzUsuńJest bardzo prosta i dzięki temu uniwersalna! :) Jak mawia moja mama - w prostocie elegancja ;)
Usuń