W ramach współpracy z Aleją Bielany miałam przyjemność uczestniczyć w konkursie a dokładniej być poniekąd częścią nagrody. Zakupy ze stylistą z powodzeniem można porównać do pewnego rodzaju terapii. Nie mam tutaj na myśli zakupoholizmu i ustawicznego poprawiania sobie nastroju poprzez nabywanie nowych rzeczy, ale samą rozmowę ze stylistą. Miałam okazję pracować z ludźmi i doradzać jak powinni odpowiednio dobierać ubrania do określonej sylwetki. Spotkałam się z bardzo różnym stosunkiem do mody - od zupełnie ambiwalentnego po prawdziwą manię modową. Niektóre klientki nawet mnie potrafiły zszokować nieustanną pogonią za nowymi trendami.
Jednak nie o to w tym wszystkim chodzi. Bardzo często patrząc w lustro nie jesteśmy w stanie ocenić siebie obiektywnie. Nic dziwnego, bo przecież każdy z nas ma swoje mocne i słabsze strony. Bardzo często wyolbrzymiamy drobne odstępstwa od propagowanych w magazynach kanonów piękna i idealnej sylwetki i popadamy w kompleksy, które stylista ma za zadanie leczyć i pracować nad doborem ubrań w taki sposób by uwydatnić zalety i ukryć mankamenty. Spotykając się z tak różnorodnym nastawieniem i samooceną niejednokrotnie ocieramy się od rozmowy z pogranicza psychologii.
Tym razem spotkałam się ze studentką psychologii a zakupy były czystą przyjemnością! Ola dobrze wiedziała czego szuka i jak powinna dobierać dla siebie ubrania. Jednak i w takiej sytuacji stylista odgrywa nieocenioną rolę doradcy i poszukiwacza skarbów! :) Szczerze powiedziawszy, sama chciałabym kiedyś skorzystać z takiej porady i spojrzeć na siebie z zupełnie innej perspektywy.
video i zdjęcia: Łukasz Snopkiewicz - DapperSky Pictures |